Z ubolewaniem odbieram przebieg i rezultaty, ostatniego Kongresu Kupiectwa, który odbył się w Ministerstwie Gospodarki, w dniu 23 września 2011r.
Oprócz tytułu, niewiele miało to wspólnego z kupiectwem.
Wystąpienie Premiera Waldemara Pawlaka, jak i większości zaproszonych gości, nie rokuje nadziei, na zmianę w polskim kupiectwie. Starałem się, mimo ograniczenia dla mnie czasu prezentacji, przedstawić całe zło, jakie towarzyszy małym i średnim przedsiębiorstwom, w ich codziennym życiu. Chciałem przedstawić otoczenie prawne, hamujące nasz rozwój, kulisy uchwalania prawa, zniewalającego polskie kupiectwo, nierówne traktowanie i arogancję władzy wobec nas. Pokazałem możliwości wyjścia z tej idiotycznej sytuacji, zniewalania polskiego handlu. Wystarczy tylko poprawić istniejące prawo a sytuacja nasza będzie lepsza. I wcale nie chodziło nam o dodatkowe bonusy, chociaż w krajach UE nasi koledzy po fachu, mogą na to liczyć, lecz o równe szanse działania na rynku.
Zgodziłem się na wspólny kongres, licząc na to, że uczestnicy a przede wszystkim przedstawiciele
władzy, dorośli do pochylenia się nad dolą tych najsłabszych uczestników rynku, a jest ich kilkaset tysięcy. Stwierdzenie, że w Polsce ubywa corocznie kilkanaście tysięcy sklepów, nie zrobiło wrażenia na przedstawicielach władzy. To, że ustawa pakiet antykryzysowy uderzyła w nasze lokalne firmy, nikogo nie interesowało. Super i hipermarkety mają się dobrze, sprzedaż rośnie, nawet ponad 11% w stosunku do roku poprzedniego, więc wszystko jest cacy!
To, że ustawa o nieuczciwej konkurencji, nie gwarantuje nam uczciwości na rynku, to fakt niezaprzeczalny. Tylko ściganie przestępstw nieuczciwych praktyk z urzędu, pozwoli na opamiętanie się uczestników rynku, w notorycznym łamaniu prawa. Wolny rynek tak, ale nie wolna amerykanka. Władza ma się dobrze, jak za czasów Gierka, a naród cierpi. I tak powtórzę za Horacym „za wszystkie głupstwa królów, płacą narody!”. Jeden z Premierów spotyka się z kibicami, a drugi w jego zastępstwie, chce uczyć babcię z targowiska, sprzedającą pietruszkę, internetowego handlu, wmawiając nam, tu macie niszę, norkę i tam wasza szansa.
Wszechobecna propaganda sukcesu, opanowała całą polską gospodarkę. Polska zieloną wyspą !!!!
Ameryka opanowana totalnym kryzysem, tylko dlaczego na naszej zielonej wyspie, w Polsce, coraz trudniej żyć, coraz trudniej znaleźć pracę a złotówka jest coraz słabsza. Jak wytłumaczyć polskiemu przedsiębiorcy, że oprócz przedsiębiorczości, tak jak powiedział Premier Waldemar Pawlak, trzeba mieć spryt !!! A z drugiej strony ciekawe, ilu sprytnych parlamentarzystów, znajdzie się ponownie w Parlamencie.
Apeluję zatem do Premiera, o pilne uruchomienie cyklu szkoleń w tym zakresie tj. „Jak zostać sprytnym ….przedsiębiorcą lub parlamentarzystą ?”, oczywiście w ramach funduszy UE.
Zielono mi,…
Na zakończenie zwracam się do wszystkich stowarzyszeń kupieckich, organizacji rzemieślniczych, organizacji przetwórstwa rolno-spożywczego i spółdzielczości o jedność, o powołanie wspólnej organizacji, z którą Rząd RP będzie zmuszony się liczyć, bowiem uchwalenie Ustawy o „Samorządzie gospodarczym” wydaje się być nierealnym.
Prezes KPH OIG
dr inż. Janusz Rakowski
KONGREGACJA PRZEMYSŁOWO-HANDLOWA Ogólnopolska Izba Gospodarcza KONTO: KredytBank S.A. IV/O Warszawa 47 1500 1777 1217 7006 9610 0000 |